Zimna woda zdrowia doda. To jedna z polskich powiedzeń, które zna chyba każdy. Gdy mówi się lub pisze o tym, jakie dobre właściwości ma chłodna woda, częściej wskazuje się na to, co robi ona dla zdrowia. Warto natomiast zwrócić uwagę również na aspekt związany z dbaniem o urodę. Przemywanie twarzy chłodną wodą będzie korzystne między innymi dla osób, które mają problemy z rumieniem, zaczerwienienie twarzy, pękającymi naczynkami.
Mycie twarzy zimną wodą
Mycie twarzy chłodną wodą to z pewnością wyzwanie, szczególnie w zimne dni. Nie da się jednak ukryć, że nic tak nie odświeża, nie pobudza do życia i nie przegania resztek snu jak właśnie chłodna woda. Osoby, które mają tendencję do pękania naczynek, pojawiania się zarumienienia na twarzy, powinny zaprzyjaźnić się z chłodną wodą. Ona dużo lepiej wpływa na ich cerę niż woda gorąca, która pobudza mikrokrążenie krwi, co powoduje, że czerwień na twarzy jest jeszcze bardziej wyraźna. Wystarczy opłukać twarz chłodną wodą, aby wizualnie zgasić rumień. Warto o tym pamiętać, stosować się do tych rad.
Chłodna woda na opuchliznę na twarzy
Niektóre osoby mają tendencję do tego, że zatrzymuje się woda w ich organizmie. Problemy z przepływem limfy oraz właśnie te z zatrzymywanie się wody prowadzą do tego, że twarz wygląda na opuchniętą, a pod oczami pojawiają się poduszki. Nie wygląda to zbyt ładnie. Przemywanie twarzy chłodną wodą może przynieść ukojenie i sprawić, że opuchlizna szybciej zejdzie. Na tej samej zasadzie stosuje się przecież chłodne okłady pod oczy po to, aby pozbyć się opuchlizny, na przykład po imprezie albo nieprzespanej nocy.
Demakijaż ciepłą wodą
Mycie twarzy gorącą wodą generalnie nie jest korzystne. Warto wiedzieć o tym, że wykonanie skutecznego demakijażu musi jednak uwzględniać wodę ciepłą. Kosmetyki łatwiej rozpuszczają się pod wpływem środków myjących oraz ciepłej wody. Trudno przykładowo poradzić sobie z usunięciem z twarzy olejku do demakijażu, jeżeli buzię myje się bardzo zimną wodą. W tym przypadku potrzebna jest ciepła lub letnia woda. Demakijaż wykonujemy jednak z reguły wieczorem. Poranne mycie twarzy zimną wodą to zatem zupełnie inna bajka. Jeżeli ten rytuał wydaje się jednak zbyt trudny, warto trenować i odpowiednio się przygotować. Można włożyć tonik z atomizerem do lodówki, a następnie tak schłodzonym kosmetykiem spryskać całą twarz. dzięki temu łatwiej będzie wdrożyć poranną pielęgnację chłodną wodą. Z dnia na dzień będziemy oswajać się z temperaturą, dzięki czemu po pewnym czasie mycie buzi zimną wodą będzie proste i co najważniejsze przyjemne.